Jak dzięki wsparciu PCPM w Libanie pracowite pszczoły wyciągają ludzi z kryzysu?

Pszczoły - mali bohaterowie.

Dodane przez SPR 7 stycznia 2023 r.

W Libanie, kraju pogrążonym w kryzysie, Fundacja PCPM kształci pszczelarzy i pszczelarki! Szkolenia pozwolą wielu osobom zyskać jakieś źródło dochodu. Wśród adeptów kursów pszczelarskich są zarówno Libańczycy, jak i uchodźcy z Syrii, którzy od dekady mieszkają w Libanie.

Warsztaty pszczelarskie Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej pozwalają biorącym w nich udział zdobyć niezbędną do rozpoczęcia swojej pszczelarskiej działalności wiedzę. Szkolenia organizowane w ramach projektu MASAR (Maintaining Strength and Resilience for Local Governments) finansowanego przez Unię Europejską i realizowanego m.in. w północnym Libanie, obejmując aż 35 gmin. Korzystają z niego zarówno Libańczycy, jak i syryjscy uchodźcy, którzy zmuszeni byli uciekać ze swojej ojczyzny do sąsiednich państw ze względu na wojnę w ich kraju. Komisja Europejska szacuje liczbę syryjskich uchodźców w Libanie na ponad 851 tys. osób (stan na maj 2022). To samo źródło podaje, że łączna liczba uchodźców w tym kraju wynosi nieco ponad 1 mln (ponad 200 tys. Palestyńczyków). Warsztaty pszczelarskie to jedno z działań w ramach programu MASAR, mających na celu poprawę sytuacji ekonomicznej lokalnych mieszkańców. A sytuacja w Libanie jest bardzo zła.

ILE WAŻY LIBAŃSKI MIÓD?

Pszczelarstwo to popularne zajęcie w Libanie, a w dobie kryzysu jego popularność jeszcze wzrosła, jednak jak zauważa Dany Yammouni, szef biura ds. pszczelarstwa w instytucie badawczym libańskiego Ministerstwa Rolnictwa., 95 proc. pszczelarzy w Libanie traktuje to zajęcie jako drugą, dodatkową pracę. „Założyliśmy w LARI (Lebanese Agriculture Research Institute – red.) w 2016 roku biuro do spraw pszczelarstwa, bo zauważyliśmy, że ten sektor potrzebuje odpowiedniego wsparcia. Obserwujemy ogromne braki w badaniach dotyczących pszczelarstwa” – powiedział nasz współpracownik z Libańskiego Rolniczego Instytutu Badawczego (LARI). “Dwa lata zajęło nam zbieranie konkretnych informacji na temat pszczelarzy w kraju. Ile ich jest, ile jest pasiek, w jaki sposób przebiega produkcja miodu, ile udaje się go uzyskać?” – opowiada. Generalny przegląd pozwolił instytutowi na kolejny krok. “Okazało się, że znakomita większość pszczelarzy to wolne elektrony. Są kooperatywy, zrzeszenia producentów miodu, jednak nie działały najlepiej na rzecz wzmocnienia sektora jako całości” – tłumaczy. “Chcieliśmy te kooperatywy wesprzeć, by były w stanie lepiej wykorzystać swój potencjał. Pszczelarze działający razem mogą starać się o dofinansowania, sprzęt, pomoc. Łatwiej im również rozszerzyć działalność o inne wyroby, często bardziej wymagające, niż miód. Teraz podobną pracę podejmuje PCPM na północy Libanu w ramach projektu MASAR” – kontynuował. “Wcześniej tutejsi pszczelarze produkowali tylko miód, podczas szkoleń pokazujemy, że dzięki pszczołom można pozyskiwać także wosk, propolis, pyłek kwiatowy, czy pszczeli jad” – wymieniał Dany Yammouni.

NIEZBĘDNA WIEDZA DZIĘKI WSPARCIU POLSKIEJ ORGANIZACJI ZA UNIJNE ŚRODKI

Wsparcie Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej polega m.in. na prowadzeniu warsztatów dla początkujących pszczelarzy. Instruktorzy przekazują uczestnikom szkoleń niezbędną wiedzę, objaśniają jak właściwie wykorzystywać i gospodarować ulami i jak dbać o pszczoły. “Zaczęliśmy od zajęć dla początkujących. Na warsztatach zaczynamy od podstaw: co to jest ul, z czego się składa, jak zadbać o pszczoły, by były zdrowe, jak korzystać z ula – to wiele praktycznej wiedzy, którą dość szybko można wdrożyć” – opisuje Dominika Michalak z Fundacji PCPM, pracująca przy libańskim projekcie MASAR. “Te szkolenia są naprawdę ważne, bo pozwalają zdobyć konkretne umiejętności” – stwierdziła.

Źródło: Polskie Centrum Pomocy Medycznej


POZOSTAŁE ORGANIZACJE PSZCZELARSKIE: